nie chce..

nie chce juz takich rozmow z Toba przez telefon.. bo wiem , ze w takich chwilach powinnam byc obok.. i to najbardziej boli, ze nie moge :(:(:( wiem, ze wtedy jestem Ci najbardziej potrzebna i co ..? heeh .. tak mi wtedy jest zle.. :(:(:(:(

mam nadzieje, ze już więćej sie taka sytuacja nie powtorzy i nie bedzie łez przez Niego.. :(

kurde no.. wolne mi sie konczy.. juz dwa dni minęły, a ja wogole nie odpoczełam..

jeszcze mam dwa dni.. może wkońcu sie wyśpie, bo codziennie normalnie mam pobudke ..?

czym ja sobie na to zasłużyłam.. ?

-..ale zemszcze sie.. tylko zaczne od poniedziałku pracowac na I zmiane..:):):):)

Buziaczki dla Mojego Aniołka ;*;*;*;* i przepraszam, że mnie nie bylo :(:(:(:(