I juz dzisiaj mijaja 3 miesiace odkad cie stracilam....
dlaczego to sie stało... dlaczego mi ciebie zabrali nie rozumiem...
nadal nie moge sobie z tym poradzic i nie wiem kiedy mi przejdzie...
ja poprostu nie moge pogodzic sie z twoim odejsciem....

wracają ciągle te twarze


minione w pośpiechu


dotknięte wtedy zaledwie


spojrzeniem ciekawym


co w nich było doprawdy


już teraz rozeznać nie sposób


zostały w pamięci


tylko iskierki w oczach


bo nawet oczy zapomniane


strzępy słów wyciszone


zadziwienia


ręce ku podaniu nieśmiało


wysunięte z kieszeni


tak trudno od tego odejść


naprawdę w swoją stronę

NIgdy o tobie nie zapomne....

<tule>
Dodaj komentarz